Branża wyposażenia wnętrz w Chinach ma silną przewagę konkurencyjną w łańcuchu branżowym na całym świecie, dlatego oczekuje się, że nie będzie to miało znaczącego wpływu na większość firm.
Na przykład niestandardowe firmy meblarskie, takie jak meble europejskie, Sophia, Shangpin, Hao Laike, ponad 96% działalności dotyczy głównie rynku krajowego, a działalność eksportowa do Stanów Zjednoczonych jest znikoma, zatem w zasadzie nie ma na nią wpływu wzrost ceł; Eksport Minhua Holdings, Gujia Home i Xilinmen na rynek amerykański, stanowiący niewielką część przychodów, będzie dotknięty, ale jego wielkość również mieści się w kontrolowanym zakresie.
Natomiast drastyczne zmiany w środowisku handlu międzynarodowego mają największy wpływ na działalność eksportową opartą na amerykańskich firmach meblowych.
Z drugiej strony, chiński przemysł eksportowy mebli umocnił się w obliczu ostrej konkurencji na rynku światowym. Posiada solidny łańcuch przemysłowy, zalety w zakresie kosztów i skali, wysoką jakość i niską cenę, a Stanom Zjednoczonym trudno jest znaleźć alternatywne moce produkcyjne w krótkim czasie.
Ciekawym przykładem są Targi Meblowe w Szanghaju, które zawsze przywiązywały wagę do eksportu. Kiedy w zeszłym roku nasiliły się tarcia handlowe między Chinami i USA, amerykańscy nabywcy nie zmniejszyli swoich strat i ustanowili nowy rekord.
Jakie chińskie firmy meblarskie najbardziej ucierpiały na wojnie handlowej chińsko-amerykańskiej?
Wpływ na małe i średnie fabryki mebli handlu zagranicznego będzie natychmiastowy.
Znamy fabrykę mebli zajmującą się handlem zagranicznym, produkty eksportowe sprzedawane są głównie do Korei Południowej, Australii i Ameryki Północnej. Jeśli chodzi o wojny handlowe, osoba odpowiedzialna czuje się głęboko.
„Nasze zamówienia spadają w ciągu ostatnich kilku lat. Wcześniej w naszej fabryce pracowało ponad 300 osób, a teraz jest ich tylko ponad 100. W pierwszych latach, kiedy było więcej zamówień, w styczniu można było wyeksportować ponad 20 kontenerów, a teraz jest ich tylko siedem w miesiącu. Osiem pojemników; poprzedni sezon zamówienia jest długi, a współpraca długoterminowa to współpraca długoterminowa. Teraz jest to skrócenie sezonu zamówień i to głównie krótkoterminowego. Ostatnio, ze względu na wpływ wojny handlowej, niewiele zamówień na rynku amerykańskim straciło co najmniej 30%.
Jak chińskie firmy meblarskie powinny radzić sobie z chińsko-amerykańskimi wojnami handlowymi?
Oprócz rozproszenia części produkcji w Azji Południowo-Wschodniej, chińska firma powinna zostać rozproszona także na drugim końcu, czyli na rynku. Nie można zbytnio skupiać się na jednolitym rynku, świat jest tak duży, dlaczego musimy specjalizować się na rynku amerykańskim?
Firmy specjalizujące się na rynku amerykańskim muszą zwrócić uwagę na fakt, że amerykańskie cła na chińskie produkty wynoszą dziś od 10% do 25%; antydumping wobec sypialni z litego drewna ponad dziesięć lat temu, dzisiejszy antydumping wobec szafek, szafek łazienkowych i materacy może nastąpić jutro. Będą sofy, stoły i krzesła do jadalni… antydumping. Dlatego chińscy producenci muszą zdecentralizować produkcję na zapleczu i zdywersyfikować rynek na froncie. Chociaż jest bardzo zmęczony, jest to trend nieunikniony.
Czas publikacji: 23 maja 2019 r